DIECEZJA SIEDLECKA
4 lipca 2025 r. Imieniny obchodzą: Elbieta, Malwina, Teodor
Czytania: (Rdz 23,1-4.19.24,1-8.10.48.59.62-67); (Ps 106,1-5); Aklamacja (Mt 9,12b.13b)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Pomnik Asłanowicza odrestaurowany
Uroczystość odpustowa i festyn rodzinny w sanktuarium Matki Bożej /WIDEO/
Parafie z diecezji siedleckiej na ogólnopolskich zawodach Liturgicznej Służby Ołtarza
Tomasz Madoń, prezes PKS, odwołany. Jego funkcję przejął Ryszard Szczygieł
Setne urodziny „Szarotki”. Stefania Gelo uhonorowana przez żołnierzy 5MBOT
CIC tylko w Warszawie
Marcin Celiński w audycji O Tym Się Mówi zapowiada walkę o dobre imię /AUDIO/
Radiowa Niedziela - 6 lipca
Śmierć w ogniu
Niezwykli goście w siedzibie Katolickiego Radia Podlasie
Konkurs „Papież Franciszek w oczach dzieci”
PIĄTEK XXIV TYGODNIA ZWYKŁEGO, 19 WRZEŚNIA (2014-09-18 20:09:37)
1 Kor 15,12-20 Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. (1 Kor 15,20) Znany kaznodzieja wygłaszał kiedyś kazanie o śmierci. Na początku przytoczył pewną historię z życia Edgara Bergena, słynnego brzuchomówcy. Pewnego dnia będąc na dworcu kolejowym, Bergen zauważył trumnę postawioną przez tragarzy przy krawędzi peronu. Podszedł do trumny, nachylił się i zapytał: „Wszystko w porządku?”. Ku zgrozie tragarzy z trumny rozległ się głos: „Wypuśćcie mnie stąd!”. Przerażeni mężczyźni uciekli w popłochu. Kaznodzieja powiódł wzrokiem po zgromadzonych i zapytał: „A ty jak uciekniesz ze swojej trumny?”.
1 Kor 15,12-20
Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. (1 Kor 15,20)
Znany kaznodzieja wygłaszał kiedyś kazanie o śmierci. Na początku przytoczył pewną historię z życia Edgara Bergena, słynnego brzuchomówcy. Pewnego dnia będąc na dworcu kolejowym, Bergen zauważył trumnę postawioną przez tragarzy przy krawędzi peronu. Podszedł do trumny, nachylił się i zapytał: „Wszystko w porządku?”. Ku zgrozie tragarzy z trumny rozległ się głos: „Wypuśćcie mnie stąd!”. Przerażeni mężczyźni uciekli w popłochu. Kaznodzieja powiódł wzrokiem po zgromadzonych i zapytał: „A ty jak uciekniesz ze swojej trumny?”.
Wielu spośród Koryntian, do których pisał Paweł, nie miałoby pojęcia, jak odpowiedzieć na to pytanie. Choć uznawali zmartwychwstanie Chrystusa, nie wierzyli, że oni także powstaną w ciele do nowego życia. Sądzili, że wskutek grzechu ciało ludzkie nie wejdzie do nieba, że znajdzie się tam jedynie dusza. Uważali to za logiczne i nie widzieli w tym żadnego problemu. Jednak Paweł uznał za stosowne skorygować ich błąd. Dlaczego było to dla niego takie ważne? Ponieważ nauczanie o zmartwychwstaniu ciała ma ścisły związek z naszą tożsamością w Chrystusie. Jeśli liczy się w nas tylko to, co duchowe, to wcielenie Jezusa nie miało sensu, a fakt Jego zmartwychwstania w ciele jest praktycznie bez znaczenia. Osoba ludzka jest zarówno duchowa, jak i cielesna. Chrystus zbawia nas całych, z duszą i ciałem. Nie jesteśmy duchami uwięzionymi w pudełkach. Nasz śmiech, wzrok, słuch, dotyk, ruchy mają zostać przemienione przez Chrystusa, który przyszedł pojednać wszystko ze sobą (Kol 1,20). Zastanawiając się nad tą prawdą, pomyśl, jak wielki jest dar Bożej miłości. Jezus przyszedł nie tylko po to, by przebaczyć ci grzechy, choć już samo to jest niewiarygodnie hojnym darem. Przyszedł, aby wprowadzić cię do nowego życia. Całego ciebie! Chce wywyższyć ciebie całego – z duchem, duszą i ciałem. Chce przemienić cię od wewnątrz. Uwielbiaj Pana za tę wspaniałą prawdę. Wychwalaj Boga, który kocha cię bardziej, niż jesteś w stanie to sobie wyobrazić – i który pokonał śmierć, twego największego wroga! „Panie, dziękuję Ci za dar mojego ciała. Obym zawsze traktował je z szacunkiem i godnością, na jakie zasługuje.” Ps 17,1.6-8.15 Łk 8,1-3 (www.modlitwawdrodze.pl)
Wielu spośród Koryntian, do których pisał Paweł, nie miałoby pojęcia, jak odpowiedzieć na to pytanie. Choć uznawali zmartwychwstanie Chrystusa, nie wierzyli, że oni także powstaną w ciele do nowego życia. Sądzili, że wskutek grzechu ciało ludzkie nie wejdzie do nieba, że znajdzie się tam jedynie dusza. Uważali to za logiczne i nie widzieli w tym żadnego problemu. Jednak Paweł uznał za stosowne skorygować ich błąd.
Dlaczego było to dla niego takie ważne? Ponieważ nauczanie o zmartwychwstaniu ciała ma ścisły związek z naszą tożsamością w Chrystusie. Jeśli liczy się w nas tylko to, co duchowe, to wcielenie Jezusa nie miało sensu, a fakt Jego zmartwychwstania w ciele jest praktycznie bez znaczenia. Osoba ludzka jest zarówno duchowa, jak i cielesna. Chrystus zbawia nas całych, z duszą i ciałem. Nie jesteśmy duchami uwięzionymi w pudełkach. Nasz śmiech, wzrok, słuch, dotyk, ruchy mają zostać przemienione przez Chrystusa, który przyszedł pojednać wszystko ze sobą (Kol 1,20).
Zastanawiając się nad tą prawdą, pomyśl, jak wielki jest dar Bożej miłości. Jezus przyszedł nie tylko po to, by przebaczyć ci grzechy, choć już samo to jest niewiarygodnie hojnym darem. Przyszedł, aby wprowadzić cię do nowego życia. Całego ciebie! Chce wywyższyć ciebie całego – z duchem, duszą i ciałem. Chce przemienić cię od wewnątrz. Uwielbiaj Pana za tę wspaniałą prawdę. Wychwalaj Boga, który kocha cię bardziej, niż jesteś w stanie to sobie wyobrazić – i który pokonał śmierć, twego największego wroga!
„Panie, dziękuję Ci za dar mojego ciała. Obym zawsze traktował je z szacunkiem i godnością, na jakie zasługuje.”
Ps 17,1.6-8.15
Łk 8,1-3
(www.modlitwawdrodze.pl)
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR