DIECEZJA SIEDLECKA
9 maja 2025 r. Imieniny obchodzą: Grzegorz, Katarzyna, Karolina
Czytania: (Dz 9,1-20); (Ps 117,1-2); (J 6,54)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Weekend w regionie
Żywy towar na targowisku w Trzebieszowie
18 maja Msza św. inaugurująca pontyfikat Leona XIV
Wystawy, koncerty, prezentacje, targi... XVI Siedlecki Jarmark Świętego Stanisława
Wsparcie dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych
Felieton Grzegorza Welika – 9 maja /POSŁUCHAJ/
Nowy sekretarz w Urzędzie
Który dom swój zbudował na skale… Przedstawiciele Akademii Mazovia w wieczornej audycji KRP
Sąd udzielił zabezpieczenia Krzysztofowi Żochowskiemu
Kierowca autobusu zasłabł za kierownicą. Wiózł kilkanaścioro dzieci /AKTUALIZACJA/
Alarm bombowy w siedleckiej uczelni
WTOREK XXIV TYGODNIA ZWYKŁEGO: 17 WRZEŚNIA (2013-09-17 07:09:37)
Łk 7,11-17 Na jej widok Pan użalił się nad nią. Nie pomogły ludzkie płacze i załamanie rąk. Młody człowiek kwalifikował się jedynie na cmentarz. Nie trafił tam jednak, bo miał to szczęście, że spotkał Jezusa. On dał mu życie - wskrzesił go, przywrócił matce, przywrócił światu. Jezus tym swoim czynem dał nam wszystkim znak, że każdy z nas może ożyć. Niesiemy w sobie ciężar grzechów, win, trudności dnia codziennego. Czasami mówimy, że nasze życie to nie życie tylko wegetacja, czujemy się duchowo wypaleni, czujemy się martwi. Ucieka z nas życie.
Łk 7,11-17
Na jej widok Pan użalił się nad nią.
Nie pomogły ludzkie płacze i załamanie rąk. Młody człowiek kwalifikował się jedynie na cmentarz. Nie trafił tam jednak, bo miał to szczęście, że spotkał Jezusa. On dał mu życie - wskrzesił go, przywrócił matce, przywrócił światu.
Jezus tym swoim czynem dał nam wszystkim znak, że każdy z nas może ożyć. Niesiemy w sobie ciężar grzechów, win, trudności dnia codziennego. Czasami mówimy, że nasze życie to nie życie tylko wegetacja, czujemy się duchowo wypaleni, czujemy się martwi. Ucieka z nas życie.
On ma moc je przywrócić. Spotkanie z Jezusem zawsze jest życiodajne. Dla każdego - także dla ciebie. Kiedyś przeczytałem refleksję pewnego człowieka o życiu. Tak patrzy na swoje życie: Lubię wędrować po górskich szlakach, czuć we włosach powiew wiatru, wdychać ostre powietrze, słuchać ciszy i napawać oczy pięknem bezkresnej przestrzeni. Kocham moich bliskich. Lubię przyjaciół, choć czasami mam dla nich tak mało czasu. I jeśli coś w życiu naprawdę mnie boli, to uciekający czas. Patrzę na siwiuteńkie skronie mojej matki, widzę, jak maleńkie dzieci stają się dorosłymi. I wiem, że powoli moje życie zaczyna zmierzać ku zachodowi. Jeśli mogę żyć spokojnie, to tylko dlatego, że wierzę, iż moje życie nie będzie miało końca. Wierzę Jezusowi, który powiedział: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem”. Kiedy dziś czytam, jak wskrzesza młodzieńca z Nain, wiem, że może spełnić to, co obiecał. Życie nie będzie miało końca. Wszystko, co w tym życiu piękne, będzie miało swój ciąg dalszy...
On ma moc je przywrócić. Spotkanie z Jezusem zawsze jest życiodajne. Dla każdego - także dla ciebie.
Kiedyś przeczytałem refleksję pewnego człowieka o życiu. Tak patrzy na swoje życie:
Lubię wędrować po górskich szlakach, czuć we włosach powiew wiatru, wdychać ostre powietrze, słuchać ciszy i napawać oczy pięknem bezkresnej przestrzeni. Kocham moich bliskich. Lubię przyjaciół, choć czasami mam dla nich tak mało czasu. I jeśli coś w życiu naprawdę mnie boli, to uciekający czas. Patrzę na siwiuteńkie skronie mojej matki, widzę, jak maleńkie dzieci stają się dorosłymi. I wiem, że powoli moje życie zaczyna zmierzać ku zachodowi.
Jeśli mogę żyć spokojnie, to tylko dlatego, że wierzę, iż moje życie nie będzie miało końca. Wierzę Jezusowi, który powiedział: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem”. Kiedy dziś czytam, jak wskrzesza młodzieńca z Nain, wiem, że może spełnić to, co obiecał. Życie nie będzie miało końca. Wszystko, co w tym życiu piękne, będzie miało swój ciąg dalszy...
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR