DIECEZJA SIEDLECKA
9 maja 2025 r. Imieniny obchodzą: Grzegorz, Katarzyna, Karolina
Czytania: (Dz 9,1-20); (Ps 117,1-2); (J 6,54)Ewangelia: Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl
Weekend w regionie
Żywy towar na targowisku w Trzebieszowie
18 maja Msza św. inaugurująca pontyfikat Leona XIV
Wystawy, koncerty, prezentacje, targi... XVI Siedlecki Jarmark Świętego Stanisława
Wsparcie dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych
Felieton Grzegorza Welika – 9 maja /POSŁUCHAJ/
Nowy sekretarz w Urzędzie
Który dom swój zbudował na skale… Przedstawiciele Akademii Mazovia w wieczornej audycji KRP
Sąd udzielił zabezpieczenia Krzysztofowi Żochowskiemu
Kierowca autobusu zasłabł za kierownicą. Wiózł kilkanaścioro dzieci /AKTUALIZACJA/
Alarm bombowy w siedleckiej uczelni
PONIEDZIAŁEK: 1 LIPCA (2013-07-01 06:07:20)
Mt 8,18-22 Trzeba porzucić wszystko, aby iść za Jezusem Wielką potrzebą każdego człowieka jest potrzeba bezpieczeństwa. Szukamy tego w tym świecie, szukamy tego w naszych przyjaźniach, w naszej miłości do człowieka. Chcemy być kochani, chcemy czuć się jak u siebie, chcemy się schronić w drugim człowieku i w Bogu chcemy się schronić. Dzisiaj Jezus ostrzega człowieka, który chce pójść za nim, że na drodze Ewangelii niestety poczucie bezpieczeństwa to nie jest wcale dominujące doświadczenie, ponieważ niejdnokrotnie właśnie ten, który chce uczciwie iść za Chrystusem, będzie czuł się zagrożony, będzie czuł się wykorzeniony, będzie czuł się bezdomny. Dlaczego? Ponieważ niejednokrotnie gorliwy uczeń Chrystusa jest niezrozumiały i to po świętych widać - jak często byli to ludzie nierozumiani przez innych czy odrzucani.
Trzeba porzucić wszystko, aby iść za Jezusem
Wielką potrzebą każdego człowieka jest potrzeba bezpieczeństwa.
Szukamy tego w tym świecie, szukamy tego w naszych przyjaźniach, w naszej miłości do człowieka. Chcemy być kochani, chcemy czuć się jak u siebie, chcemy się schronić w drugim człowieku i w Bogu chcemy się schronić.
Dzisiaj Jezus ostrzega człowieka, który chce pójść za nim, że na drodze Ewangelii niestety poczucie bezpieczeństwa to nie jest wcale dominujące doświadczenie, ponieważ niejdnokrotnie właśnie ten, który chce uczciwie iść za Chrystusem, będzie czuł się zagrożony, będzie czuł się wykorzeniony, będzie czuł się bezdomny.
Dlaczego? Ponieważ niejednokrotnie gorliwy uczeń Chrystusa jest niezrozumiały i to po świętych widać - jak często byli to ludzie nierozumiani przez innych czy odrzucani.
Ponieważ my wciąż chcielibyśmy w tym świecie zapuścić korzenie, a ten, kto zasmakuje Bożej miłości ma zupełnie inną perspektywę, dlatego jest niewygodny. Ten, kto zasmakuje miłości Chrystusa, miłości ukrzyżowanej i całym sobą wzywa do tej miłości - też jest niewygodny, dlatego będzie niejednokrotnie spychany gdzieś na margines. Jeśli chcemy kochać i szukać człowieka, na którym nam zależy, to wtedy też nie będziemy czuli się u siebie w domu, ponieważ on ucieka. Taka jest prawidłowość ludzkiego, powikłanego żywota, że uciekamy przed sobą nawzajem. I jeśli chcę być wierny w przyjaźni, to wciąż podążam za tym człowiekiem no i nie ma tak, że czuję się bezpieczny. To lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł wesprzeć. Ale to życie takie wykorzenione jest piękną przygodą wciąż podążania za drugim człowiekiem i poszukiwania najgłębszego szczęścia.
Ponieważ my wciąż chcielibyśmy w tym świecie zapuścić korzenie, a ten, kto zasmakuje Bożej miłości ma zupełnie inną perspektywę, dlatego jest niewygodny.
Ten, kto zasmakuje miłości Chrystusa, miłości ukrzyżowanej i całym sobą wzywa do tej miłości - też jest niewygodny, dlatego będzie niejednokrotnie spychany gdzieś na margines.
Jeśli chcemy kochać i szukać człowieka, na którym nam zależy, to wtedy też nie będziemy czuli się u siebie w domu, ponieważ on ucieka.
Taka jest prawidłowość ludzkiego, powikłanego żywota, że uciekamy przed sobą nawzajem. I jeśli chcę być wierny w przyjaźni, to wciąż podążam za tym człowiekiem no i nie ma tak, że czuję się bezpieczny.
To lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł wesprzeć.
Ale to życie takie wykorzenione jest piękną przygodą wciąż podążania za drugim człowiekiem i poszukiwania najgłębszego szczęścia.
< powrót
Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach
Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR