Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

28 marca 2024 r. Imieniny obchodzą: Aniela, Sykstus, Joanna

  Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Wj 12, 1-8. 11-14); (Ps 116B (115), 12-13. 15 i 16bc. 17-18); (1 Kor 11, 23-26)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

Serwis informacyjny KRP

Triduum Paschalne w Międzyrzecu

Msza Św. Krzyżma w Drohiczynie

Szkoły będą łapać deszczówkę

Niedziela Palmowa i Droga Krzyżowa w parafii Neple

Siedlanów: rekolekcje dla członków kół żywego różańca i wszystkich chętnych

Nowi księża kanonicy w Diecezji Siedleckiej

Msza Święta Krzyżma w siedleckiej katedrze

Świąteczny czas w Przedszkolu im. Jana Pawła II w Łukowie

Ks. Mariusz Świder gościem Radia Podlasie /AUDIO/

Wielki Czwartek w łukowskich parafiach

Jak będzie się nazywał nowy most na Krznie?

Serwis informacyjny eKAI
Bł±d przy odczytywaniu wiadomo¶ci z EKAI.
Słuchaj na żywo KRP


        

 




MENU
Aktualności
Bierzmowanie 2024
Ogłoszenia duszpasterskie
Intencje mszalne
Ministranci
Informacje o parafii
Historia parafii
Proboszcz
Kontakt
Konto parafialne
 
Cmentarz
Regulamin cmenarza
 
AUDIO
2010 - rekolekcje adwentowe
2010 - uroczystości 1 i 2 listopada
2010 - 40-godzinne nabożeństwo
 
LINKI
Diecezja Siedlecka
Fronda
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
Duszpasterwstwo Akademickie
Kongers Federacji Pueri Cantores
E-rozmowy o Dobrej Nowinie
Wiara
Katolik
Deon
Modlitwa w drodze
CCM
Misyjne Drogi
 
wiadomości
 
 
 
Aktualności
 
 

 

Wybierz kategorie:

SOBOTA – WIGILIA PASCHALNA: 19 KWIETNIA (2014-04-19 06:04:07)

Mt 28,1-10

Wy się nie bójcie! (Mt 28,5)

 

Już po wszystkim. Tyle było oczekiwań, marzeń, planów. Wydaje się, że to już koniec, że nie ma już nic dalej. Żadnych perspektyw, żadnej nadziei. Martwe ciało spoczywa w grobie. Tylko cisza, która przywołuje trudne wspomnienia i rozczarowanie.

Są takie chwile w życiu, gdy czas się zatrzymuje. Gdy nie widać żadnego światła. 


Grób Chrystusa przypomina, że to, co może wydawać się końcem - w rzeczywistości jest nowym początkiem.

Tylko ten, kto przejdzie przez śmierć, może narodzić się na nowo, już tu, w tym życiu.

 

Jeśli nie chcemy umierać, jeśli uciekamy od tego, co trudne, nie doświadczymy nigdy prawdziwego szczęścia.

 

Zachowały się zapiski opisujące otwarcie sarkofagu wojownika etruskiego:

Niełatwo było podnieść wieko, które przy pierwszej próbie opadło ciężko z drugiej strony. Wtedy nastąpiło coś, czego dotąd nie zapomniałem i co będę pamiętał aż do śmierci. Zobaczyłem - nie mówię, że wydawało mi się - nie, ja to zobaczyłem; zobaczyłem ułożone na dnie sarkofagu ciało młodego wojownika w zbroi: hełm, włócznię, tarczę, nagolenniki. Zrozumcie, nie zobaczyłem szkieletu, zobaczyłem pięknie ukształtowane ciało, bezwładne i sztywne. Ukazało mi się ono tak, jakby zostało dopiero co tam złożone. Ta wizja trwała tylko moment. W świetle pochodni wszystko się rozleciało. Hełm potoczył się na prawo, okrągła tarcza spoczęła płasko na piersi pancerza, nagolenniki zsunęły się jeden na prawo, drugi na lewo. W zetknięciu z powietrzem ciało, przez wieki nienaruszone, zamieniło się w proch. W powietrzu i w bliskości płonących pochodni widoczna była jakby złota poświata.

Garść prochu... Oto co zostaje po pięknym wojowniku. Po ciele ludzkim. Garść prochu...

 

A jednak ta garść prochu jest czymś więcej niż bezkresne piaski pustyni. Jest czymś wspanialszym niż najpiękniejsze góry. Jest czymś droższym niż złoża złota.

Ta garść prochu jest bowiem przeznaczona do zmartwychwstania… A jej ostateczną ojczyzną będzie niebo...

 

Garść prochu i zmartwychwstanie.

 

Teolodzy z niecierpliwością poszukiwaczy skarbów przeszukują Pismo św., aby znaleźć odpowiedzi na eschatologiczne, ostateczne pytania: Jak ta garść prochu zmartwychwstanie? Co z naszych ciał ulegnie zapomnieniu, a co zostanie uwiecznione? W jakich ciałach zmartwychwstaniemy? Czy zachowamy kolor naszych oczu i uśmiech naszych ust? Jakie będą nasze związki z innymi ludźmi?

Wszystkie odpowiedzi są próbą - bardzo nieudolną - zamknięcia w dłoniach słońca. Próbą wyczerpania oceanu łupiną orzecha.

 

Jedno jest tylko pewne i jedno jest pocieszenie: Zmartwychwstaniemy, bo zmartwychwstał Chrystus!

 

I jedno jest wielkie zauroczenie tą tajemnicą, to co napisał Apostoł:

Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują (1 Kor 2,9).

 

I jedno, co nam zostaje: Wierzyć i żyć tak by zawsze być gotowym do zmartwychwstania.

 

Żyć a nie wegetować! Pomimo codziennych trosk i kłopotów - żyć, a nie wegetować. Znajdować czas dla Boga, dla siebie, by do końca nie dać się ogłupić. By wybierać kierując się zasadą co jest dobre w życiu, a nie co łatwe i przyjemne.

By żyć, a nie wegetować! Pamiętać, że w życiu są sprawy nie tylko ważne i przyjemne, ale są i te najważniejsze.

 

Jest taka historia o Małym Proroku i gąsienicach:

Przechodząc przez ogród, Mały Prorok spotkał gąsienice.

Siedziały na liściach nasturcji i obżerały się bez umiaru.

Halo - zawołał - siedzicie tutaj i nic nie robicie, tylko żrecie.

Widziałyście już kiedyś krople rosy,

wysłuchałyście już kiedyś koncertu świerszczy?...

Mój Boże, a piękne baranki chmur, a gwiazdy nocą!

To wszystko nie dla was? - prawił im Maty Prorok.

Ale gąsienice w ogóle go nie słuchały, tylko dalej objadały się bez końca.

Niepotrzebne im były do życia ani nadzieja, ani wiara, ani marzenia: wystarczało im tylko żarcie.

Mały Prorok przyjrzał im się dokładnie.

Były bardzo zajęte swą „pracą”.

Posłuchajcie - odezwał się znowu Mały Prorok.

Kiedyś się przecież skończy to wasze wielkie żarcie.

I wtedy przemienicie się: rozerwiecie ciemną trumnę i zaczniecie żyć innym życiem.

Stadium poczwarki - to nie ostatnia stacja na waszej drodze.

Przyjdzie czas, że będziecie lekkie, będziecie mogły fruwać i bujać w powietrzu, że będziecie rzeczywiście żyły w wolności!

Słuchacie mnie?

Ale gąsienice nic przejmowały się tym kazaniem wcale.

Mały Prorok mówił jednak dalej:

Wyrosną wam piękne kolorowe skrzydła, poczujecie młodość i świeżość.

Będziecie odwiedzać kwiaty i tańczyć w słońcu.

A dzieci na wasz widok będą wpadały w zachwyt i z radością będą wołać wasze imię.

I...

Zamknij się w końcu - odezwała się ze złością najgrubsza gąsienica.

Ach, nie przeszkadzaj nam - westchnęła inna.

I wszystkie wzięły się znowu za żarcie.

Mały Prorok zasmucił się trochę, ale pełen nadziei szeptał do siebie:

Same się przekonacie... jeszcze zobaczycie te wasze wspaniałe czasy!

 

Chrystus zmartwychwstał po to, byś i Ty zmartwychwstał! Żyj tą prawdą! Dlatego z całego serca życzę Ci aby te Święta były spędzone nie tylko przy stole.

Abyś doświadczył szczęścia i mądrości. Że po okresie Wielkiego Postu coś dobrego udało się w sobie odbudować.

Bo szczęście rodzi się wtedy, gdy uda nam się zrobić coś dobrego. A mądrość – kiedy wybierasz nie to co łatwiejsze i przyjemne w danej sytuacji, ale to co jest dobre (nawet wtedy kiedy będzie kosztowało jakieś wyrzeczenia).

Życzę Ci byś umiał właściwie popatrzeć na życie:

Więc najpierw sprawy ducha – potem sprawy ciała.

Najpierw zbawienie – potem sprawy ziemskie.

Najpierw Bóg – potem wszystko inne.

Bo ważniejszy jest duch niż ciało.

Bo ważniejszy jest Bóg – niż cały świat.

Bo ważniejsze jest zbawienie duszy – niż wszystko inne.

 

Życzę Ci by takie zmartwychwstanie - okazało się możliwe.




< powrót




Wyślij do:
Nazwisko i imię*:
Adres e-mail*:
Nr telefonu:
Tytuł zapytania*:
Treść*:
  

 

 
     

Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR