Takiego wyboru trzeba dokonywać, w życiu społecznym. W państwie demokratycznym każde wybory są za kimś lub za czymś, albo przeciw.

Ale także i gdy podejmujemy bardzo osobiste decyzje.

Jedną z takich decyzji - a właściwie najważniejszym wyborem - jest opowiedzenie się za lub przeciw Bogu.

Z tymże Jezusowi nie wystarczy, żeby ktoś był za Nim. On chce, abyśmy byli z Nim. Abyśmy byli z Nim.

Nie wystarczy wybrać Chrystusa i zostawić Go samego. Niech sam walczy o sprawę człowieka. Niech sam niesie krzyż.

Kto wybiera, Chrystusa musi być z Nim i wtedy, gdy czyni cuda i gdy cierpi na krzyżowej drodze. Kto Go zostawia samego z misją zbawienia człowieka i świata - jest przeciw Niemu.

Na czym polega ta wierność Bogu? Na czym polega nasze chrześcijaństwo?

Chrześcijaninem nie da się być od święta. Od święta jest tylko ubranie. Chrześcijaństwo jest życiem z Jezusem.

Trzeba być z Nim nie tylko wtedy gdy jest chwalony, podziwiany… Nie sztuka być z Jezusem choćby tu, w kościele, kiedy wszyscy razem klękamy, składamy ręce, wspólnie się do Jezusa modlimy…

Trzeba być z Nim i wtedy gdy jest wyszydzany, biczowany i ośmieszany – czy wtedy potrafię się do Niego przyznać i stanąć w Jego obronie…

Trzeba być z Nim i wtedy gdy dźwiga krzyż i umiera na nim – czy wtedy jestem z Nim, nie uciekam?

Ważna jest ta nasza wierność Bogu. Nasza wierność Bogu żywi się tym, co żywe. Wzrasta przez naszą miłość do Boga. Wyraża się ona ciągłym szukaniem Boga. Dążeniem do Niego. Pragnieniem Boga. Przebywaniem z Nim.

A więc nie tylko moja modlitwa i chodzenie do kościoła. Ale przede wszystkim moje życie wypływające z wiary.

Zapamiętajmy sobie ostatnie zdanie z dzisiejszego pierwszego czytania:

To jest naród, który nie usłuchał głosu Pana, swego Boga, i nie przyjął pouczenia.

Przepadła wierność, znikła z ich ust.

Niech Bóg nam wybaczy, że tak często nie jesteśmy z Nim.