Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

DIECEZJA
SIEDLECKA

   
A A A
A A A A

3 maja 2024 r. Imieniny obchodzą: Maria, Nina, Aleksander - wito Konstytucji 3-Maja

  Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach    
LITURGIA SŁOWA



Czytania:
(Ap 11,19a; 12,1.3-6a.10ab); (Ps: Jdt 13,18-20)
Ewangelia:


Czytania na dzień dzisiejszy - www.mateusz.pl

Serwis informacyjny KRP

Kierujmy się mądrością i dobrem Polski. Siedleckie obchody Święta Konstytucji 3 Maja

Medal „Pro Bono Poloniae” dla parafii św. Stanisława w Siedlcach

Iluminacje świetlne w Siedlcach z okazji 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja

Święto Konstytucji 3 Maja

Weekend w regionie

Kajakiem z biało – czerwoną w Garwolinie

Krzysztof Mulawa gościem Radia Podlasie /AUDIO/

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

2 maja - Dzień Flagi Narodowej

3 maja w regionie

Audycja „Tyś naszą Królową” na antenie KRP

Serwis informacyjny eKAI
Bł±d przy odczytywaniu wiadomo¶ci z EKAI.
Słuchaj na żywo KRP


        

 




MENU
Aktualności
Ogłoszenia duszpasterskie
Intencje mszalne
Ministranci
Informacje o parafii
Historia parafii
Proboszcz
Kontakt
Konto parafialne
 
Cmentarz
Regulamin cmenarza
 
AUDIO
2010 - rekolekcje adwentowe
2010 - uroczystości 1 i 2 listopada
2010 - 40-godzinne nabożeństwo
 
LINKI
Diecezja Siedlecka
Fronda
Katolickie Radio Podlasie
Podlaskie Echo Katolickie
EKAI
Episkopat
Duszpasterwstwo Akademickie
Kongers Federacji Pueri Cantores
E-rozmowy o Dobrej Nowinie
Wiara
Katolik
Deon
Modlitwa w drodze
CCM
Misyjne Drogi
 
wiadomości
 
 
 
Aktualności
 
 

 

Wybierz kategorie:

28 PAŹDZIERNIKA: – ŚW. SZYMONA I JUDĘ TADEUSZA (2013-10-28 07:10:42)

Dziś w Diecezji Siedleckiej Uroczystość św. Szymonów i Judy Tadeusza – głównych Patronów Diecezji.

 

Św. Szymon był Apostołem, o którym Ewangelia pisze bodaj najmniej.

Niewiele więcej przekazała na jego temat tradycja.

Miał on pracować na terenach dzisiejszej Brytanii oraz w Babilonii i Persji.

W jednym z tych miejsc miał ponieść śmierć męczeńską.

 

Św. Szymon patronuje także farbiarzom, garbarzom i grabarzom oraz spawaczom.

 

Przedstawia się go z piłą, którą miano go przeciąć.

W Polsce 66 miejscowości wywodzi swą nazwę od jego imienia.

 

Jest wraz ze św. Judą Tadeuszem patronem Diecezji Siedleckiej.


Św. Juda - ze względu na złe skojarzenia, jakie jego imię wywołuje z powodu Judasza - (apostoła-zdrajcy), jest nazywany jeszcze Tadeuszem.

 

Na kartach Ewangelii niewiele jest o nim wzmianek.

 

Św. Juda Tadeusz zostawił piękny List, który należy do ksiąg Pisma świę­tego.

To dowodzi, że św. Juda był człowiekiem wykształconym.

 

Tradycja starochrześcijańska przekazała nam pewne nowe informacje o św. Judzie Tadeuszu.

 

I tak Hegezyp, który żył we wieku II, podaje, że Apo­stoł był żonaty, gdy przystąpił do grona uczniów Pana Jezusa, podobnie jak św. Piotr.

Dlatego podejrzliwy na punkcie swojej władzy Domicjan, nakazał sprowadzić do Rzymu wnuków św. Judy w obawie, by jako „krewni” Chrys­tusa nie chcieli kiedyś sięgnąć po władzę cesarską.

Kiedy jednak przekonał się, że są to ludzie prości i bez aż tak wielkich ambicji, odesłał ich do domu.

 

Późniejsze świadectwa głoszą, że św. Juda po Zesłaniu Ducha Świętego głosił Ewangelię: w Palestynie, w Syrii, w Egipcie i Mezopotamii.

Śmierć męczeńską miał ponieść w Libanie lub w Persji.

 

W Edessie powstała legenda, że św. Juda miał spotkać się z tam­tejszym królem Abgarem i w ten sposób miał spełnić obietnicę Pana Jezusa.

Król bowiem zaprosił Pana Jezusa do siebie.

Chrystus Pan miał mu przyrzec, że mu pośle swojego ucznia.

 

Jest taka piękna historia o wróblu.

Żył sobie kiedyś pewien szary wróbel, którego życie było nie kończącym się pasmem zmartwień i kłopotów.

Był jeszcze w skorupie, a już miał swoje problemy:

Czy uda mi się wydostać z tej twardej skorupy?

Czy, nie wypadnę z gniazda?

A czy moi rodzice zdołają mnie wyżywić?

Zaledwie uporał się z tymi zmartwieniami i miał wyfrunąć w powietrze po raz pierwszy, pojawiły się już następne wątpliwości:

Czy, moje skrzydła zdołają mnie utrzymać?

A jak rozbiję się w drobiazg?...

Kto mnie pozbiera?

Kiedy, mógł już latać, to znów zaczął narzekać:

Czy uda mi się znaleźć żonę?

Czy zdołam zbudować gniazdo?

Pokonał również i te problemy, ale wciąż się zadręczał:

Czy wylęgną mi się pisklęta?

A co będzie, jeśli urwie się gałąź i cała moja rodzina zginie?

A jeśli jakiś sokół rozszarpie moje pisklęta?

I czy w ogóle zdołam je wyżywić?

Kiedy wykluły się zdrowe, wesołe i śliczne pisklęta zaczęły już trzepotać skrzydełkami, wróbel wciąż narzekał:

Czy oby mają wystarczająco dużo jedzenia?

Czy uda im się uciec przed kotem i innymi drapieżcami?

Pewnego dnia pod drzewem zatrzymał się Jezus.

Wskazał palcem na wróbla i powiedział:

Spójrzcie na te ptaki niebieskie: nie sieją, nie orzą, nie zbierają żniwa... a Pan Niebieski żywi je.

Wtedy to szary wróbel zdał sobie sprawę, że niczego mu nie brakowało...

Nie uświadamiał sobie tego.

 

To dzisiejsze święto, kiedy wspominamy patronów od spraw beznadziejnych, każe nam uświadomić sobie, że przez życie nie idziemy sami.

Bóg nas kocha i o nas się troszczy...

Obyśmy o tym tylko nie zapominali...




< powrót




Wyślij do:
Nazwisko i imię*:
Adres e-mail*:
Nr telefonu:
Tytuł zapytania*:
Treść*:
  

 

 
     

Parafia Św. Andrzeja Boboli w Gąsiorach

Copyright 2007 - Realizacja KreAtoR